Dzisiejszy post to trochę ,,babski'' temat, a mianowicie temat dotyczący pielęgnacji włosów. Już kawał czasu staram się odbudować to co kilka lat temu zniszczyło częste farbowanie i prostownica (oczywiście prostowanie odbywało się bez żadnych wspomagaczy chroniących włosy przed wysoką temperaturą). Moje włosy to bardzo ciężki wątek. Od pół roku stosuję tylko i wyłącznie szampony ziołowe i z ręką na sercu powiem, że pomogło mi to bardziej niż te drogeryjne po kilkadziesiąt złotych. Do tego używam odżywki z NIVEA oraz TIMOTEI. Włosy są mięciutkie a skóra głowy dobrze oczyszczona. 2 tygodnie temu zakupiłam płynną keratynę i jedwab. Keratynę mogę polecić ale jedwab strasznie puszy mi włosy (efekt odwrotny, bo powinien je wygładzić). Mogłabym rozpisywać się godzinami ale obowiązki wzywają. Wrzucam fotki produktów i do następnego ! ;)
PS. Od miesiąca stosuję Olej rycynowy na włosy,rzęsy i paznokcie. To produkt na 6+. A wy jakie macie sposoby na puszące się i suche włosy?
przez
Blokotka
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz